Pod koniec kwietnia razem z Karoliną Migurską byliśmy w "Koziej Zagrodzie" w miejscowości Brenna, robiliśmy tam sesję zdjęciową do magazynu "Sielska Kuchnia", w galerii kilka moich ujęć z tego wyjazdu. "Kozia Zagroda" to jedna z ponad dwudziestu tzw. zagród edukacyjnych w tym rejonie Polski, każdego dnia przyjeżdżają tam dzieciaki z różnych szkół, ośrodków itp. żeby zobaczyć jak się hoduje kozy, wyrabia ser tradycyjnymi metodami i wiele innych rzeczy, które - szczególnie dla dzieciaków z miasta - nie są takie oczywiste ;) Udało nam się wstrzelić w termin między zakończeniem remontu dachu a rozpoczęciem sezonu edukacyjnego, dzięki czemu właściciele (bardzo mili ludzie BTW) mogli nam poświęcić trochę czasu. Co do samych kóz, a szczególnie kozłów - to na pewno nie są moje ulubione zwierzęta, ale sery z mleka koziego w tej zagrodzie - przepyszne :) Niestety, jeśli chodzi o publikację to były dwa zgrzyty, po pierwsze - nie wymieniono mnie jako autora zdjęć, a po drugie - zdjęcie na okładce z tego materiału ma podpis "W Koziej Zagrodzie karmią po bieszczadzku", a powinno być "po beskidzku". Oj tam, Iran, Irak, co za różnica...
