Pod koniec lipca wykonaliśmy tą sesję zdjęciową razem z Karoliną Migurską na potrzeby promocyjne restauracji "Karczma Wacławówka" w Rzeszowie. Miejsce ma swoją historię i klimat. Karczma mieści się w starej, podkarpackiej chałupie z drewnianych, kwadratowo ciosanych, ciemnych bali. Mimo że położona jest bezpośrednio przy dosyć ruchliwej drodze, to hałas nie jest jakoś szczególnie uciążliwy. Właściciele to przemili i bardzo gościnni ludzie, jedyne co było niegościnne to pogoda... od rana lało, później się wypogodziło, a po kilku godzinach było oberwanie chmury jakiego dawno nie widziałem. Woda lała się jak z jakiegoś gigantycznego cebra, i to nie przez chwilę, ale chyba przez dobre pół godziny. Zdjęcia potraw robiliśmy na zadaszonym patio na tyłach Karczmy, gdy lunęło dach nic nie pomógł i część sprzętu musieliśmy wnieść do środka. Sama sesja była udana, musiałem mocno doświetlać wnętrze, bo dwa małe okienka nie dają za wiele światła, gdy do tego doszedł deszcz to w środku zrobił się półmrok. Zdjęcia potraw były łatwiejsze, mieliśmy sporo dodatków do stylizacji, gospodarze też się przygotowali. Potrawy nie tylko pięknie wyglądały, ale też były przepyszne, jeśli tam będziecie to polecam placek po węgiersku, o jego rozmiarze może świadczyć fakt, że można zamówić połowę porcji :) Ja wziąłem całą :)
