Tuż przed Walentynkami razem z Karoliną Migurską byliśmy w Fabryce Czekolady państwa Pelczar w miejscowości Korczyna, robiliśmy tam sesję zdjęciową do magazynu "Sielska Kuchnia", zdjęcia mają zostać opublikowane w pierwszym lub drugim numerze 2018 roku, w galerii kilka moich ujęć z tego wyjazdu.
Korczyna to urokliwie położona miejscowość na Podkarpaciu, po wjechaniu na rynek nic nie wskazuje na to, że obok Biedronki w niepozornym budynku pan Mirosław Pelczar - Mistrz Polski Cukierników tworzy niewiarygodne produkty z czekolady i innych dodatków. Pan Mirosław sam stworzył nie tylko projekt wnętrza, ale też oryginalne wyposażenie tej przytulnej pijalni czekolady, takie jak złoto pomalowane rury wijące się pod sufitem, choć nie brak tu też elementów autentycznych, starych, odrestaurowanych maszyn takich jak żarn do kakao czy mieszalnika do czekolady. Gospodarze to przemili ludzie, którzy tworzą niewiarygodne i często bardzo odważne kompozycje smakowe łączone z czekoladą. Co mi się bardzo podobało to to, że każdego tygodnia przyjeżdżają tam wycieczki dzieci z różnych miejsc i właściciele nie żałują czasu na to, aby im opowiadać malownicze historie o ziarnach kakao, pokazywać jak powstaje czekolada itd. Gdy kończyliśmy sesję przyszła niewielka grupka maluchów, uśmiałem się, bo na jednej ze ścian stoi gigantyczna czekoladowa fontanna, przez którą po jej stalowej falowanej ścianie przepływają dziennie jakieś hektolitry czekolady. Każdy maluch patrzył jak zahipnotyzowany na ten wielki cukierek i na pewno nie był zainteresowany jakimiś ziarnami kakao ;)
